Jeszcze 3 lata temu będąc w 6 klasie cieszyłam się swoim beztroskim życiem. Nie miałam żadnych problemów, po szkole biegłam do domu bo wiedziałam, że koleżanki zaraz będą pod drzwiami. Szybko jadłam obiad, odrabiałam lekcje i do wieczora rodzice mieli mnie z głowy. Jednym słowem potrafiłam cieszyć się życiem. Miałam wtedy 12 lat i myślałam, że tak już zostanie. Na zawsze chciałam zostać małą dziewczynką która jest obdarzana ogromną miłością ze strony rodziców i przyjaźnią ze strony rówieśników. Czułam się wtedy wspaniale, wyjątkowo. Jednak wiele się od tego czasu zmieniło. Teraz jestem o 3 lata starsza i można powiedzieć, że dorosłam. Teraz nie mam czasu na przyjaciół czy na inne przyjemności. Wstaję rano, szykuję się, wychodzę do szkoły, siedzę tam 7-8 męczących godzin, wracam i wychodzę z psem, zakupy, sprzątanie, lekcje, nauka, kąpiel i spanie. Męczy mnie to..Brakuje mi tych wspólnych chwil z przyjaciółmi, kiedy biegaliśmy po kałużach, nocowaliśmy pod namiotami czy zrywaliśmy kwiaty na łące. Teraz kiedy przychodzi pora weekendów nie mam już ochoty na nic. Doszły również nowe problemy. Problemy z którymi nie zawsze daje sobie radę, jednak staram się być silna. Wiem, że szkoła da mi wiele możliwości jak teraz, kiedy mam na to perspektywy. W końcu kiedyś założę rodzinę, będę miała męża, dzieci, dom. Będę musiała na nich zarabiać..nic już nie będzie takie jak dziś.
Każdego dnia w naszym życiu zachodzi pewna zmiana. Każdego dnia coś kończymy, a innego zaczynamy. Każda decyzja ma wpływ na nas. Zmieniamy się-na lepsze, na gorsze, ale zmieniamy. Tylko my mamy nad tym kontrole, tylko my wiemy co powinniśmy zrobić.
Nie dajmy sobą manipulować! Nie dajmy, żeby zmieniali nas ludzie, którzy są 'na chwilę' w naszym życiu! Żyjmy własnym życiem, podejmujmy własne decyzje, które są dobre dla nas..a nie jak pasuje innym. :)
Ej Ty! Tak, Ty! Spraw, by Twoje życie było pełne radości, nie daj się wytrącić z równowagi! :)
Pięknie napisane. Zmiany są potrzebne przede wszystkim w nas, czasem to my powinniśmy je wprowadzać by życie trzymało równowagę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
thehauntedway.blogspot.com
+obserwujemy?
dziękuję za pozdrowienia! :)
UsuńFajny blog ciekawie piszesz. obs?
OdpowiedzUsuńdziekuje, juz obserwuje. :)
UsuńŚwietny post, ogólnie bardzo fajny blog podoba mi się. Obserwuję i liczę na rewanż :)
OdpowiedzUsuńangelika-ka.blogspot.com
Ja też tęsknię za tamtymi latami ale czasu nie cofniemy i trzeba być teraz szczęśliwym :)
OdpowiedzUsuńświetnie napisany post ;))
OdpowiedzUsuńosoby z mojej klasy w ostatnim roku strasznie się zmieniły...ja także, ale co zrobić? trzeba dalej żyć...;))
ciekawy blog :3
zapraszam
justsayhei.blogspot.com
Już tego co było nie cofniemy, trzeba żyć teraźniejszością, chociaż to trudne bo młodsze lata są najlepszymi w życiu , tylko trzeba je dobrze rozplanować. Bardzo ciekawy post i blog. Może obserwujemy ?
OdpowiedzUsuńjedno-zycie-jedna-troska.blogspot.com ;>
Bardzo ciekawy post, fajnie się czyta Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację? Daj znać u mnie :)