Ja jestem potencjalnie uważana za osobę wysoką, gdyż mój wzrost na dzień dzisiejszy ma 176cm. Jeśli chodzi o mnie-jest to mój największy kompleks zaraz po nosie. Nienawidzę tego uczucia kiedy przebywam w gronie znajomych i jestem najwyższa a na resztę patrzę z dołu. Zaczęło mi to przeszkadzać mniej więcej 2 lata temu, kiedy przerosłam mamę i brata oraz znaczną część mojej rodziny. Po kimś to muszę mieć no i padło na tatę który ma około 185cm. Jeśli chodzi o mój wzrost - ogranicza mnie on w wielu sprawach. M.in. chodziłam na naukę tańca hip-hop, jednak uznałam, że jestem na to za wysoka. Nie mogę nosić butów na obcasie czy creepers'ów, które tak bardzo mi się podobają.
Problemem dla mnie i dziewczyn, które są tak wysokie to kupowanie ubrań. Spodnie, które są dobre na długość nie są dobre na szerokość, a jeśli są dobre na szerokość-wiadomo.. O bluzkach to już szkoda mówić! Totalna porażka. A buty? Ja przy moim wzroście osiągam rozmiar 40 i kupowanie butów to dla mnie męczarnia. Z reguły kiedy widzę naprawdę świetne buty i patrzę na rozmiarówki..widzę 37-39..więc jedyne co mogę zrobić to powiedzieć 'fajnie was widzieć, jesteście ładne, mogłabym was kupić a im dać zarobić no ale niestety, papa'..Haha. Ale taka prawda, jeśli chodzi o odzież naprawdę jest ciężko!
Ale mam nadzieję, że ktoś kiedyś wymyśli ubrania które będą specjalnie uszyte dla osób nieco wyższych i będzie łatwiej w ich doborze. Ej Ty! Jeśli interesujesz się modą to pamiętaj! Czekam!
Drugim problemem jest, a raczej są chłopacy. Ci, którzy chodzą ze mną do klasy lub których mijam na ulicy są..niżsi i muszę patrzeć na nich z góry! Naprawdę nie wiem co to będzie w przyszłości, haha!
Idealnym wzrostem, a raczej wzrost który chciałabym posiadać to granice 165cm. Tak, wtedy byłoby idealnie i nie ograniczałabym się w niczym. A co najważniejsze..pozbyłabym się jednego kompleksu!
A Wy? Co sądzicie o wzrostach, jaki macie i jaki według Was jest idealny dla dziewczyny? :)
świetny post ! rozumiem cię bardzo dobrze. Ja mam 168cm jednak mam dopiero 14 lat. Potem będzie jeszcze gorzej. Nie mam problemów z bluzkami, ze spodniami trochę, jednak buty to MASAKRA. Nie mogę kupić sobie żadnych creepersów, maxów, a co dopiero buty na obcasie. Na razie i tak bym w nich nie chodziła ale co będzie za kilka lat. Czy moje życie skonczy się na balerinkach? XD wzrost to mój największy kompleks. ale staram się patrzeć na to z innej strony, może kiedyś zostanę modelką :D tez spróbuj tak myśleć :)
OdpowiedzUsuńto ja akurat mam w drugą stronę, bo generalnie wyrosłam na całe 159 centymetrów i przez długi czas miałam z tym problem, ale później się przekonałam i generalnie uczyniłam z tego swój atut.;) a póki nikt mi nie zabrania grać w koszykówkę, to nie narzekam. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
Hej :) Nie rozumiem w czym tkwi problem. Mam 178 cm wzrostu, a rozmiar buta 41 i jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza. Noszę szpilki i co z tego, że mam wtedy 180 kilka cm wzrostu? W naszych czasach ludzi wysokich rodzi się coraz więcej. Jakieś 200 lat temu uważano, by takich ludzi jak nas jako olbrzymów, ale teraz to całkiem normalne. Poza tym wysoki wzrost u kobiety jest coraz bardziej pożądany, bo kojarzy się z modelkami, sławą i ogólnie świat jest objęty stwierdzeniem, że modelka kojarzy się z pięknem, mimo tego, że większość z nich to ''wieszaki'', ale to nie ich wina, że praca narzuciła im niedowagę. Ubrania? Co raz więcej sklepów wprowadza w rozmiarach spodni trzy typy: Krótkie, Normalne i Bardzo długie. Czyli jednak osoby o już teraz coraz bardziej przeciętnym jak nasz wzrost nie muszą się martwić, że coś będzie za krótkie lub za szerokie. Z butami też nie ma problemu, bo rozmiarówka damska w niektórych sklepach dochodzi aż do 44!!! A tak w ogóle to co mają powiedzieć osoby, które mają ponad 2 m wzrostu lub w wieku 30 lat mają 1.40 m w kapeluszu? Nie masz się czym martwić :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Diana
rozumiem Twoje można powiedzieć 'oburzenie', jednak każdy postrzega swój wzrost inaczej i to, że napiszesz, że to dobrze, że ktoś jest wysoki niekoniecznie oznacza, że teraz będę tak uważać. napisałam ten post o tym jak ja myślę i parę innych dziewczyn. w moim mieście lub okolicy ciężko o naprawdę fajne i pasujące ciuchy :)
UsuńA co do nosa, to każdy naturalny nosek ma coś w sobie nie tak, u mnie też tak jest, ale to lepsze niż mnóstwo operacji, a potem sztuczne ''coś'' na twarzy :))
Usuńjeśli chodzi właśnie o nos-powoli się przyzwyczajam do jego wygladu :)
UsuńAle ja nie jestem oburzona, ja tylko próbuję Cię pocieszyć, bo sama też czasami miałam załamanie, że jestem wielka :)) W moim mieście jest ten sam problem, bo nie uwierzysz, ale nie ma w nim żadnej sieciówki, dlatego jeżdzę do innych i jest ok :DD Nie załamuj się w końcu zdobędziesz taki argument, że Twoj wzrost Cię ucieszy :))
UsuńBo np. moi znajomi mi zadroszczą mojego wzrostu i mówią, że to super, a poza tym duzy wzrost=długie nogi :DDD
Usuńtak to prawda i to chyba jedyne co mnie pociesza, te długie nogi *o*
UsuńZawsze trzeba szukać pozytywów :)))
UsuńA przy okazji zapraszam do siebie. Może to nie przemyślenia, ale:
http://thedianasshow.blogspot.com/
Jestem nizutka- ale uwierz mi, gdy jesteś niższa też nie masz lekko.. Na przykład, kłócę się z kimś, a tu pada 'zamknij się, karzełku' od kogoś wyższego o zaledwie 5-10 cm... No normalnie mnie krew zalewa! Ehh... A z ubraniami? Tak samo- przychodze do sklepu, świetne ciuchy! Ale szkoda, że nie na mnie! No cóż... Według mnie, idealny wzrost to takie 165, właśnie jak napisałaś, do 170 cm. No cóż... dobrze wiedzieć, że wysokie dziewczyny też mają kompleksy na punkcie wzrostu- zawsze trafiam na komentarze czy docinki 'kompleksy na punkcie wzrostu sa dla tych, którzy sięgają mi do ramienia!'. Nawet nie wiesz, jak to denerwuje! :(
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, zapraszam na swojego bloga. Na pewno nie znajdziesz tam niczego mądrego i dobrego, więc wchodzisz na własną odpowiedzialność!
http://dommi-blog.blogspot.com/
Ohh, doskonale wiem co czujesz, sama mam 177 cm i chyba nie mam ani jednego ciucha, który leżałby na mnie idealnie...40 mówisz? Ja potrzebuję 41 ;/
OdpowiedzUsuńJa mam 163 cm wzrostu i modlę się aby już nie rosnąć w górę, ewentualnie w dół :/
OdpowiedzUsuńWiększy problem mam z wagą, ale to osobna kwestia :/
waga to kolejna kwestia do przedyskutowania! :)
UsuńJa z kolei zawsze uważałam się za niską, mam tylko 165cm i przy moich koleżankach, które mają przynajmniej 175cm zawsze byłam malutka :D Kiedyś mi to przeszkadzało ale teraz stwierdziłam, że niskie osoby wyglądają słodko :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! :) www.camesss.blogspot.com obserwujemy? :) Jeśli jesteś chętna to odpisz u mnie w komentarzu :)
Ja mam 161 i jestem zadowolona ,moge zalozyc szpilki i dobrze w nich wygladam i moge chodzic w plaskich butach i tez dobrze sie cuzuje ;P
OdpowiedzUsuńmój blog click
ja jestem bardzo wysoka, mam 174 cm wzrostu ale lubię to! :D
OdpowiedzUsuńtylko szkoda że faceci w moim otoczeniu są mali :D